niedziela, 19 maja 2013

Nocowanie/Ahmose (teraz Samui)

Ehhh sorka że nie pisałam jestem bardzo leniwą i nieodpowiedzialną istotą. Tydzień temu były u mnie Jango i Robin. Nocowały sobie w mojej chałupie przez trzy dni. Najzabawniejsze były oczywiście noce, bo w ciągu dnia łaziłyśmy do sklepu, z psami lub oglądałyśmy filmy (pogoda była brzydka). Ale co wam będę o tym opowiadać? Omówię tylko noce:

Noc 1: Dziewczyny rzucały się po pontonie (czyt. dmuchany materac), właziły na mnie a ja nie mogłam wytrzymać ze śmiechu. W nocy cały czas budziłam się i zabijałam Mendy Jerozolimskie czyli komary które tylko mnie nie dały spać. Jango spała przy balkonie na podłodze a Robin w dziurze między pontonem a moim łóżkiem.... XD

Noc 2: Tutaj już było bardziej rozmownie, po tym jak obejrzałyśmy "Mroczne cienie" to wybuchnęłam śmiechem.
Robin: Z czego się lejesz?
Ja: Bo Fioletowy cię zgwałcił!
R: Mnie?! Ciebie!
Ja: Nie... Ciebie, widziałam... Gwałcił cię jak spałaś..
R: To on mnie gwałcił a ty nic nie zrobiłaś?!
Ja: Nie chciało mi się wstać...
I tutaj Jango tak nagle z dupy krzyknęła cytat z mojego opowiadania:
Jango: A wróżka się nachlał i pewnie śpi w jakimś rowie!
I tutaj zaczęłyśmy się chóralnie śmiać XD
Potem zaczęłyśmy wymyślać nowe określenia rzeczy, potem je zapiszę.

Noc 3: Tutaj opowiadałam dziewczynom trochę o mandze "Beelzebub" I znów zabijałam Mendy Jerozolimskie a Robin urzędowała na moi łóżku.

Teraz krótkie objaśnienie kto to jest Fioletowy, a więc on jest moim wytworem wyobraźni, którego ciągle widzę i łazi za mną. Wczoraj na przykład leżałam sobie w łóżku i chciałam zasnąć a ten siedzi na krześle i mi marudzi że się nie uczę O_o To ja mu powiedziałam żeby się uciszył i spier***ał, a ten do mnie: "Zamknij się, bo cię zgwałcę" Dlaczego go nazywam Fioletowy? Ponieważ jak go pierwszy raz zobaczyłam to był ubrany na fioletowo. Teraz oczywiście ma białą koszulkę, czarną kurtkę i czarne spodnie, ale i tak już zawsze będzie Fioletowym :)

Teraz nowe określenia które wymyśliłyśmy:
załapałki- zapałki
Mefistofeles- Mc'Donald
Ta co ma władzę- kobieta/dziewczyna
wróżka- pijak
Mendy Jerozolimskie- komary

I jeszcze trochę tego było ale kto by spamiętał? Jak sobie przypomnę to na pewno napiszę :) Papatki ;*

3 komentarze:

  1. Menda Jerozolimska to pewien osobnik, a nie komary.. xD
    ~Sheva..

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie wiem, ale to były pierwsze słowa jakie krzyknęłam na te niezacne komary... ŚWIO zostało mi w pamięci XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. xD w sumie.. Menda Jerozolimska kumpluje się z Komarem [też taki osobnik] więc po części pasuje xD

      Usuń