wtorek, 19 lutego 2013

ponowne wkroczenie Anetki ;o / Sakhe.

Zapomniałam jeszcze o czymś wspomnieć! Dzisiaj, idąc ze szkoły, gdy przechodziłam koło rogu jednego budynku - prawie dostałam zawału! Jakiś kolo sobie idzie - norma. Znajoma kurtka - byłaby norma. Nagłe olśnienie - nieprawdopodobne a jednak! To Anetka - DLACZEGO JA?!!! Jak na ninję przystało - zdołałam przemknąć niezauważona. Mógł mnie poznać jedynie po czapce, włosach (które od tyłu było trudniej dojrzeć, bo zasłaniała je czapka). Miejmy nadzieję, iż nawet się nie odwrócił w mą stronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz