niedziela, 10 lutego 2013

Przedrzeźnianie artykułu. / Sakhe.

Przy szukaniu tego, co widziała Ker, natrafiłam też na inne filmiki.


To powyżej nie jest tym, czego szukałam, ale przy okazji dodaję.
Szukając dalej natrafiłam na tekst "Ezoteria TV: Kim są dzieci indygo, wcielone anioły i inne typy istot wcielonych na Ziemi" i staram się znaleźć w/w jak mniemam audycję lub filmik. Aktualnie "dopadłam" pewien artykuł o Dzieciach Indygo, z którego fragmenty zacytuję:

"Co więc mogę poradzić osobom, które są właśnie kimś takim?
Więcej myślcie o innych a mniej skupiajcie się na sobie."
Moja reakcja - bezcenna.
GOŚCIU, MAMA MNIE "TRUJE" CAŁY CZAS, ŻEBYM ZACZĘŁA MYŚLEĆ O SOBIE I ROZWIĄZYWAĆ WŁASNE PROBLEMY ZAMIAST INNYCH. WIĘC POMYŚL - PÓŹNIEJ PISZ! 
Możecie sądzić, że nie potrzebnie się uniosłam, ale taka już jestem, chociaż nie zaprzeczę, iż moje ego czasami nie zna granic.

"Oczywiście zatracenie się w misjonarstwie i życiu dla innych zapominając o swoich potrzeba, było i jest nadal rzeczą niedobrą i niezdrową."
JAK TO SPOSTRZEGŁEŚ? WYJDŹ, BO MNIE ZAWSTYDZA TWOJA INTELIGENCJA ;O

"mają poprzez swoją wrażliwość często tendencje do przesadnego skupienia się na swoim przezywaniu świata, co utrudnia nam wówczas działanie i niejako wyjście poza własne ja."
"NAM" - CZYLI WAM? BO TAK TO WŁAŚNIE ODEBRAŁAM. CZY WŁAŚNIE SKUPIAM SIĘ NA PRZEZYWANIU ŚWIATA, CZY TYLKO TWEGO ARTYKUŁU? PEWNIE MNIE ZATNIECIE I KORCI ŻEBY NAPISAĆ "TAK, ARTYKUŁU. ALBO NIE, WARZYWNIAKA". JPRDL, SAMA SIEBIE ZACINAM. DO CZEGO TO DOCHODZI... 

NA MARGINESIE - TO TYLKO MOJE NIEWIELKIE PRZEDRZEŹNIANIE, SPOWODOWANE OBURZENIEM PO PRZECZYTANIE TEKSTU, KTÓREGO ZACYTOWAŁAM JAKO PIERWSZEGO. NIE MUSICIE SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ, ISTOTY ;O.

"Utrudnia nam również nasz własny rozwój, jeśli przesadnie rozpatrujemy swoją sytuację zamykając się w wizji ciężkich myśli i odczuć na swój temat. Dlatego dzieci indygo mają często skłonności do depresji."
NO TU SIĘ MOGĘ Z TOBĄ ZGODZIĆ ;O.

"Jednak pomyśl trochę więcej o innych i przestań myśleć o sobie. Zacznij działać nie oczekując nagrody, nie zwracając uwagi tak na każdym kroku na własne niewygody."
I SKOŃCZYŁO SIĘ ZGADZANIE SIĘ Z TOBĄ. W PIERWSZYM ZDANIU W PEWNYM SENSIE SIĘ POWTARZASZ - JEŚLI SIĘ NIE MYLĘ TO PO TO, ABY BARDZIEJ WBIĆ DO UMYSŁÓW PORADĘ, ŻEBY PRZESTAĆ O SOBIE MYŚLEĆ. CO DO DRUGIEGO ZDANIA - MYLISZ SIĘ (CHOĆ MOŻE NIE KAŻDY TAK UWAŻA)!

"Po prostu odpuść sobie siebie i bądź dla innych."
A NIBY DLA KOGO TU JESTEŚMY? DLA NAS? NIE! DLA INNYCH, ABY POKAZAĆ IM JAK MOŻNA LEPIEJ ŻYĆ, W ZGODZIE Z WŁASNYM JA. PIERWSZE CO POJAWIŁO SIĘ W MOICH MYŚLACH GDY PRZECZYTAŁAM "ODPUŚĆ SOBIE SIEBIE" - AHA, CZYLI ODPUŚCIĆ SIEBIE, ALE BYĆ DLA INNYCH. SKORO ODPUSZCZĘ SOBIE SIEBIE, NIE BĘDĘ PO PROSTU W STANIE FUNKCJONOWAĆ, ABY DZIAŁAĆ ZGODNIE ZE SOBĄ I SWOIM CELEM. OCZYWIŚCIE, JAK TO NAPISAŁEŚ POPRZEDNIO - NA KAŻDYM KROKU ZWRACAM UWAGĘ NA WŁASNE NIEWYGODY. MARUDA ZE MNIE, CZYŻ NIE?  WIESZ CO, KOLEŚ? ZWRACAM HONOR, MIAŁEŚ POPRZEDNIO RACJĘ. TAK, DZIAŁAM OCZEKUJĄC NAGRODY! W MOIM PRZYPADKU - UCZUCIA, ŻE CHOĆ RAZ SIĘ DO CZEGOŚ PRZYDAŁAM. 

"Mogę ci powiedzieć, że jesteś niesamowitą istotą, a ty, jeśli jesteś do mnie podobny powiesz, ze nie chcesz słodzenia tylko chcesz, aby ten świat wreszcie się zmienił na lepsze.
A wiec przybijmy sobie piątkę i bez głaskania się pamiętajmy po prostu, że jest nas więcej, że może nie jesteśmy pępkiem świata ale za to iskrą w składzie amunicji. :)"
TO ZAKOŃCZENIE W SZCZEGÓLNOŚCI MI SIĘ PODOBA ;D.

Natrafiłam również na taki cytat:

  "Za nienormalną uznamy jedynie taką jednostkę, której reakcje charakterologiczne utrudniają jej integrację społeczną w danym okresie i społeczeństwie” - Erwin H. Ackerknecht



Artykuł, o którym mowa w tym poście znajdziecie tutaj: http://projektinfinitus.pl/rozwoj-duchowy/dzieci-indygo-duchowi-buntownicy .

Zwijam się już sprzed kompa, więc dalszymi poszukiwaniami zajmę się jutro (jeśli będę mogła zasiąść przed komputer, bo znając życie - jeśli o tej godzinie wybiorę się na odwiedziny do pani lodówki, a mama się obudzi - może mnie opiepszyć i nie pozwolić wbić jutro na kompa) lub w inny dzień.

Pzdr.

5 komentarzy:

  1. Czemu to jest po angielsku? ;o Nic nie rozumiem z tego filmu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to?! kurr!!! no!! jak oglądałam na jednej stronce było z polskimi napisami o.O

      Usuń
    2. Widzisz, rzeczywistość zaskakuje xd

      Usuń
    3. Rzeczywistość jest głupia ;O

      Usuń