sobota, 9 marca 2013

Tlen ;o / Sakhe.

Hejka! W tym poście napiszę o Tlenie, ale nie chodzi o część powietrza xD.

Kto to Tlen? Wyjaśni pewna część mojego żywota:
Prawie 4 lata temu w wakacje wchodziłam na Giewont (podejrzanie ten wyraz wygląda). Nagle przede mną zobaczyłam chłopaka idącego z tej samej strony, lecz na przeciwko mnie. Postanowiłam zejść mu z drogi, jako że chciałam się wykazać uprzejmością. On najwyraźniej pomyślał w tamtej chwili to samo, więc znów znaleźliśmy się na przeciwko siebie, ale już bliżej. Znowu chciałam mu ustąpić, on równo ze mną przesunął się na drugą stronę szlaku. Kilka razy się to powtórzyło, po czym stanęliśmy oboje jak słupy, nie wiedząc co robić. Wskazałam mu ręką, aby poszedł pierwszy. Uśmiechnął się i więcej się nie widzieliśmy... Jakieś dwie kobiety z boku się chichrały, praktycznie ludzie z pobliża nas mieli niezłą brechę. Czasami mam wrażenie, że mijamy się na ulicy lub gdziekolwiek, że po prostu jest obok chociaż wokół "tylko" powietrze...
Jakiś czas później śnił mi się ten człek, jak wychodzi ze spożywczaka, kładzie coś na popielniczko-koszu, po czym schodzi po schodach owego sklepu. Następnego dnia wchodząc do tegoż spożywczaka zauważyłam breloczek dokładnie w tym miejscu, gdzie Tlen kładł "coś". Wzięłam ten breloczek, mina Truskawy wtedy była tak niepojęta, że chyba na całe życie ją zapamiętam xD. Jeszcze gdzieś pewnie mam tego breloczka, był z małym misiem albo myszką o.O... Może dodam zdjęcie, jednak to nie teraz.

Ogólnie poznałam trochę osób takimi krótkimi chwilami (np. w ostatnie wakacje gadałam przed drzwiami do wc w intermarche z jednym kolesiem, bo czekałam na kumpelę, a on mnie zagadał xd), ale nie wiem nawet kim są i nie mamy kontaktu, bo mądra ja zawsze pomyślę co mogłam zrobić jak już jest po fakcie ._.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz